Już dzisiaj śmiało mogę powiedzieć, że wrzesień był dla mnie ważnym miesiącem, pod pewnymi względami kluczowym. Byłam zmuszona ułożyć na nowo pewne sprawy, zamknąć, co niektóre szuflady, żeby móc otworzyć nowe, musiałam dojrzeć do podjęcia ważnych decyzji, które nie były wcale proste. Trudne były odpowiedzi, nie same pytania. Z tego właśnie powodu moja dwutygodniowa nieobecność na blogu na przełomie sierpnia/września.
Nie zawsze, szczery monolog z samym sobą jest przyjemną potańcówką na łące, niekiedy trzeba dotknąć tematów, których dotychczas nie chciało się poruszać, bo: po co, bo lepiej nie, nie teraz, później. Spójrzmy jednak prawdzie w oczy, możemy okłamywać cały świat, ale siebie nie da się oszukać. Możemy uciekać przed odpowiedziami, albo je poznać. Wybór należy do Nas. Po jednej stronie niewiedza i duchowy niedostatek, a z drugiej świadomość i wiedza. Decyzja wydaje się prosta, prawda?
Nie zawsze, szczery monolog z samym sobą jest przyjemną potańcówką na łące, niekiedy trzeba dotknąć tematów, których dotychczas nie chciało się poruszać, bo: po co, bo lepiej nie, nie teraz, później. Spójrzmy jednak prawdzie w oczy, możemy okłamywać cały świat, ale siebie nie da się oszukać. Możemy uciekać przed odpowiedziami, albo je poznać. Wybór należy do Nas. Po jednej stronie niewiedza i duchowy niedostatek, a z drugiej świadomość i wiedza. Decyzja wydaje się prosta, prawda?
Jeśli chcesz zadać sobie jakieś pytanie, to zadaj je właśnie teraz! Nie czekaj! Po co czekać?
Jeśli nadal nie masz pojęcia, w którą stronę pójdziesz, poszukaj odpowiedzi, jeśli nie wiesz, co jest dla Ciebie najważniejsze, zrób listę priorytetów, jeśli masz kilka marzeń, wybierz jedno najistotniejsze i to do jego spełnienia dąż, jeśli nie wiesz, czego chcesz, zastanów się, gdzie widzisz siebie za kilka lat, pomyśl, czego oczekujesz od siebie i od swojego życia. Nie trać czasu! Działaj!
Leci już Nam wspólny piąty miesiąc, a ja nadal jestem podekscytowana jak na samym początku. Mam nadzieję, że Wy bawicie się równie znakomicie, co ja.
Leci już Nam wspólny piąty miesiąc, a ja nadal jestem podekscytowana jak na samym początku. Mam nadzieję, że Wy bawicie się równie znakomicie, co ja.
Żeby Wasz pobyt u mnie stał się jeszcze przyjemniejszy, mam dla Was specjalne podsumowanie (w pigułce) ostatnich kilku tygodni.
SAMA WIEDZA NIE WYSTARCZY, TRZEBA JESZCZE UMIEĆ JĄ STOSOWAĆ.
Możesz znać tysiąc teorii, suchych faktów, mądrych słów, wcale nie znając ich znaczenia i nie potrafiąc zastosować regułek w praktyce. Możesz pouczać ludzi jak mają żyć, ale jaki ma to sens, kiedy samemu nie żyje się według wyznawanych wartości? Wcielaj swoje prawdy w życie, żyj nimi, a dopiero później przekazuj swoją wiedzę dalej.
BŁĄDZENIE JEST STANEM NATURALNYM.
Każdy niekiedy błądzi, myli się, podejmuje złe decyzje, tylko w ten sposób możemy zyskać życiowe doświadczenie i wiedzę. Nie rób sobie wyrzutów, że skręciłeś/aś w nieodpowiednią stronę, kierunek zawsze można zmienić, jeśli trzeba wracaj na start, zaczynaj wędrówkę od nowa, nie zatrzymuj się, idź!
ZROZUM, CZEGO OD SIEBIE WYMAGASZ.
Czego oczekujesz, czego tak naprawdę chcesz. Poznając odpowiedzi na te pytania, wytworzysz w swojej głowie odpowiednią drogę, która poprowadzi Cię do celu.
WYZNACZ CEL.
A kiedy uda Ci się go zrealizować, nie czekaj ani chwili! Obierz kolejny cel, nie przysiadaj na laurach, inaczej Twoje życie stanie się bezcelowe.
A kiedy uda Ci się go zrealizować, nie czekaj ani chwili! Obierz kolejny cel, nie przysiadaj na laurach, inaczej Twoje życie stanie się bezcelowe.
THERE IS ONLY THE JOURNEY!
To jedno z moich motto, niech stanie się też Twoim. W życiu każdego człowieka, liczy się droga, którą podąża, czasami sam cel jest jedynie dopełnieniem, wisienką na torcie, którą przyjdzie Nam spałaszować na sam koniec. To przemierzanie kolejnych kilometrów, sprawia Nam radość, daje satysfakcje i spełnienie. Nieświadomie stajemy się podróżnikami i odkrywcami, którzy poznają swoje życie od podszewki. Poznawanie nieznanego i zdobywanie wiedzy jest nieodłącznym elementem Naszej podróży.
To jedno z moich motto, niech stanie się też Twoim. W życiu każdego człowieka, liczy się droga, którą podąża, czasami sam cel jest jedynie dopełnieniem, wisienką na torcie, którą przyjdzie Nam spałaszować na sam koniec. To przemierzanie kolejnych kilometrów, sprawia Nam radość, daje satysfakcje i spełnienie. Nieświadomie stajemy się podróżnikami i odkrywcami, którzy poznają swoje życie od podszewki. Poznawanie nieznanego i zdobywanie wiedzy jest nieodłącznym elementem Naszej podróży.
NIE BÓJ SIĘ WYZNACZAĆ NOWYCH CELÓW.
Nie bój się porażek. Być może przeszłe porażki spowodowały, że boisz się kolejnych rozczarowań, nie chcesz drugi raz przeżywać zawodu i frustracji, ale zrozum, że to ograniczające myślenie, które nie pozwala Ci ruszyć do przodu i spełniać marzeń. Pozbądź się negatywnych myśli i nie trać czasu na rozpamiętywanie przeszłości. Nie uciekaj przed marzeniami. Spełniaj je!
Nie bój się porażek. Być może przeszłe porażki spowodowały, że boisz się kolejnych rozczarowań, nie chcesz drugi raz przeżywać zawodu i frustracji, ale zrozum, że to ograniczające myślenie, które nie pozwala Ci ruszyć do przodu i spełniać marzeń. Pozbądź się negatywnych myśli i nie trać czasu na rozpamiętywanie przeszłości. Nie uciekaj przed marzeniami. Spełniaj je!
STOSUJ METODĘ MAŁYCH KROKÓW.
Działaj według ustalonego planu. Określ jak wiele czasu potrzebujesz na postawienie konkretnego kroku, dzięki temu szybciej zauważysz postępy i nie zniechęcisz się. Pamiętaj jednak o tym żeby wyznaczyć drogę, która będzie podporządkowana tylko Tobie. Wyznacz tempo, które jest adekwatne do Twoich możliwości.
Działaj według ustalonego planu. Określ jak wiele czasu potrzebujesz na postawienie konkretnego kroku, dzięki temu szybciej zauważysz postępy i nie zniechęcisz się. Pamiętaj jednak o tym żeby wyznaczyć drogę, która będzie podporządkowana tylko Tobie. Wyznacz tempo, które jest adekwatne do Twoich możliwości.
NIE BÓJ SIĘ ZMIENIAĆ PERSPEKTYWY.
Dzięki temu w odmienny sposób spojrzysz na swoje życie, na siebie, w jednej chwili może się odmienić cała otaczająca Cię rzeczywistość. To, że patrzysz na świat z perspektywy kanapy, nie oznacza, że jesteś na to skazany/a przez całe życie. W dowolnej chwili możesz zmienić swoją perspektywę.
Dzięki temu w odmienny sposób spojrzysz na swoje życie, na siebie, w jednej chwili może się odmienić cała otaczająca Cię rzeczywistość. To, że patrzysz na świat z perspektywy kanapy, nie oznacza, że jesteś na to skazany/a przez całe życie. W dowolnej chwili możesz zmienić swoją perspektywę.
STOSUJ METODĘ ZŁOTEGO ŚRODKA.
Nie patrz z utęsknieniem w przyszłość, nie skupiaj całej uwagi na odległych celach, rozglądaj się dookoła, dostrzegaj możliwości, jakie stawia przed Tobą życie.
Nie patrz z utęsknieniem w przyszłość, nie skupiaj całej uwagi na odległych celach, rozglądaj się dookoła, dostrzegaj możliwości, jakie stawia przed Tobą życie.
NIE PODDAWAJ SIĘ EMOCJOM.
Nie zamartwiaj się tym, na co nie masz wpływu. Zamiast walczyć z wiatrakami, skup się na tym, co Cię cieszy, co sprawia Ci radość, motywuj się, inspiruj, działaj, bądź zadowolony/a z tego, co posiadasz. Skup się na tym, co lubisz, a nie na tym, czego nie znosisz. Nie trać całej energii na zmianę niemożliwego, wykorzystuj ją w inny sposób - rozwijaj swoje pasje.
Nie zamartwiaj się tym, na co nie masz wpływu. Zamiast walczyć z wiatrakami, skup się na tym, co Cię cieszy, co sprawia Ci radość, motywuj się, inspiruj, działaj, bądź zadowolony/a z tego, co posiadasz. Skup się na tym, co lubisz, a nie na tym, czego nie znosisz. Nie trać całej energii na zmianę niemożliwego, wykorzystuj ją w inny sposób - rozwijaj swoje pasje.
To by było na tyle. Jeśli macie ochotę na więcej, odsyłam Was do wcześniejszych postów. Tam rozwijam przytoczone u góry zagadnienia. A tymczasem do następnego, korzystajcie z życia w pełni!
Znajdziesz mnie tutaj:
Lubię wchodzić na twojego bloga bo poruszasz dobrze znane mi zagadnienia, a do tego Twoje rysunki przyciągaja uwagę. ŻYczę Ci żeby blog ładnie się rozwijał i żebyś miała dużo inspiracji do pisania i świetnej zabawy przy tym, pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńNawet nie wyobrażasz sobie jakie to miłe i zarazem ważne dla mnie. Bardzo się cieszę, że jest ktoś, komu podoba się to, o czym piszę i to, co robię :) Dziękuję :)
UsuńWłaśnie natrafiłam na Twoją stronę :) i na pewno tu zostanę na długo! Świetne teksty!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło!
Bardzo dziękuję :)Również pozdrawiam!
Usuńmałymi krokami do celu wyznaczonego:D
OdpowiedzUsuńtego się trzymajmy:)
Usuńuroku pełne są te chomiczki apropo:D
UsuńDzięki :)
UsuńBardzo mądre tu rzeczy piszesz na blogu i z przyjemnościowa się je czyta
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńDokładnie, prawda jest tylko jedna, siebie samego nie da się oszukać i zawsze będzie to zatruwać nasz umysł. Napisałaś gotową receptę na ciekawe i szczęśliwe życie ;)
OdpowiedzUsuńA dziękuję :)
UsuńBardzo dobre rady, ale czasami ciężko jest je zastosować w praktyce :)
OdpowiedzUsuńKwestia determinacji i powtarzalności. Jeśli coś nie wyjdzie za pierwszym czy drugim razem to trzeba próbować do skutku. Nie da się zmienić wszystkiego w 5 min., to miesiące pracy nad sobą, ale opłacalne, i zdecydowanie sporo się skorzysta na wykonaniu takiego ruchu. Do tego będę zachęcała gorąco :)
UsuńDzięki za motywacyjnego kopniaka! ;-)
OdpowiedzUsuńDo usług :)
UsuńZauważyłam ogólnie, że niektórzy ludzie źle postrzegają zmienianie perspektywy. Przecież czasami ktoś czegoś doświadczy, kogoś pozna i zmienia o jakimś zjawisku zdanie, a czy to jest takie złe?
OdpowiedzUsuńLudzie po prostu boją się zmian, nie chcą zmieniać przekonań, nawet wtedy, gdy już się z nimi nie utożsamiają, żeby być konsekwentnymi, a w tym nie ma nic złego. Z wiekiem się zmieniamy, inaczej patrzymy na życie, to normalne, więc i perspektywa powinna ulec zmianie.
UsuńDobre rady, na pewno skorzystam :D
OdpowiedzUsuńZapraszam:
unnormall.blogspot.com
Trzeba czasem zmieniać perspektywę, w końcu wiele rzeczy poznaje się czasem od drugiej strony.
OdpowiedzUsuńniby szkole juz skonczylam, ale nadal mysle o wrzesniu jak o poczatku nowego roku
OdpowiedzUsuńTak swoją drogą, nowy rok to pojęcie względne. W każdej chwili możemy coś zmienić i zacząć od nowa, to nowe to nie data, tylko podjęcie odpowiednich działań prowadzących do trwałej przemiany. Ale rozumiem, że to pewne przyzwyczajenie w nazewnictwie :)
UsuńFajny pomysł z tymi chomikami zamiast wypunktowania ;)
OdpowiedzUsuńTaaaak..., wzrokowiec się we mnie odezwał, ale doceniam również treść :)
A dziękuję bardzo :)
UsuńŚwietny post ;)! daje pozytywnego kopniaka
OdpowiedzUsuńWpis idealnie na czasie, bowiem przeprowadzam w swoim życiu małą-wielką rewolucję. Dałaś mi dodatkowego kopa - za to właśnie uwielbiam blogosfere ;)
OdpowiedzUsuńTrzymam zatem za Ciebie kciuki, powodzenia! :)
Usuń