... And give your dreams the wings to fly.*
Zbliżają się święta wielkimi susami, dlatego postanowiłam napisać o nich słów kilka. Nie będę ukrywać, lubię święta, lubię grudniowy klimat, zawsze lubiłam, chociaż niekiedy nie czuję bożonarodzeniowego nastroju. Oczywiście, samemu można się w niego wprawić, ale chyba nie o to chodzi.
Wiecie, myślę, że to nie święta tracą na wyrazistości, na atmosferze, to otaczający Nas świat się po prostu zmienia i gubi w plątaninie codzienności, wzniosłość dawnych idei i tradycji. Nie pozwólcie żeby powszedniość, zwykłość, zwyczajność, ciągła pogoń, upotoczniła Wam takie magiczne chwile!
Dosyć dygresji, wracam do głównego tematu. Nie będę rozpisywać się o prezentach, oryginalnych upominkach, potrawach wigilijnych czy stylizacjach na wspólną rodzinną kolację. Postanowiłam podzielić się z Wami moimi ulubieńcami (poważnie, użyłam tego słowa?) grudniowo - świąteczno - zimowymi. Za co zatem lubię zimę, bez czego nie wyobrażam sobie świąt?
Reniferowe, gwiazdkowe, śnieżkowe, skandynawskie motywy. Wszędzie. Na kocach, poduszkach, kubkach, puszystych łapciach, czapkach, szalikach i oczywiście na swetrach. Zima to chyba jedyny taki okres w roku, kiedy można uzupełnić otaczające Nas wnętrze szalonymi zimowymi emblematami, i nikogo one nie zdziwią.
Śnieg. Może i nie jestem zwariowaną zwolenniczką śnieżnych zasp, temperatur drastycznie spadających poniżej zera, nie uprawiam też narciarstwa i saneczkarstwa, ale lubię śnieżny krajobraz, małe płatki osiadające na parapetach i czapkach. Dawno temu, próbowałam je złapać i podejrzeć, rozszyfrować ich wzory, żeby porównać z tymi prezentowanymi w książkach, może i ta sztuka mi się nie udała, ale sentyment pozostał.
Nastrój. Każda pora roku ma swój specyficzny klimat, dla zimy zarezerwowano największą magię, aurę niezwykłości, która niestety blaknie z roku na rok w szaleństwie współczesności.
Świąteczno - nieświąteczne kino. Od dawna mam słabość do skandynawskich kryminałów, a chłodne wieczory są idealną okazją żeby przemierzać norweskie Bergen z prywatnym detektywem Vargiem Veumem. Instynkt wilka chyba nigdy mi się nie znudzi. Jeśli nie znacie, a lubicie kryminały, to polecam tę dwunastofilmową serię. A grudnia nie wyobrażam sobie bez Polarnego ekspresu, Powrotu do przyszłości i Kevina. Wiem, że co niektórzy uważają ten ostatni film za mocno przereklamowany, ale są i tacy (jak ja), którzy po prostu się bez niego nie obejdą. Śledzicie jeszcze losy małego Kevina McCallistera? Chwalcie się.
Piosenki, kolędy. Nie będzie wielką przesadą, jeśli napiszę, że uwielbiam zimowo - świąteczne utwory. Szczególne miejsce w moim sercu ma Believe, Josha Grobana. Trochę też za prawdziwość tekstu. We were dreamers not so long ago, but one by one we all had to grow up, czy nie każdy z Nas był kiedyś marzycielem, który wierzył w magię? Nadal w nią wierzcie, marzenia nie są jedynie zarezerwowane dla dzieci, You have everything you need if you just believe. Nie zapominajcie o tym!
Gorąca czekolada. Chyba tylko zimą można pić hektolitry gorącej czekolady bez poczucia winy. Także w razie, czego, jesteście usprawiedliwieni!
Marcepan. Zdaję sobie sprawę z tego, że marcepan ma konkretne grono odbiorców (większość moich znajomych go nie lubi), ja jednak do niego należę od lat. To zdecydowanie mój ulubiony zimowy przysmak. Poza świątecznymi potrawami, rzecz jasna.
Chwila dla rodziny. Doskonale wiecie, jak czasami bywa z tym czasem dla rodziny, w ciągu roku się niekiedy cały czas mijamy, rzadko rozmawiamy, a w święta można, a nawet trzeba, pobyć w gronie najbliższych. To, co czasami Nas dzieli, w święta zaczyna Nas łączyć. A prezenty, perfekcyjny anturaż, cała piękna otoczka, to zaledwie dodatek. I to najmniej istotny.
Czytanie w blasku choinkowych lampek. Czasami zwyczajne siedzenie w ciszy i rozmyślanie, planowanie, ale nie takie krok po kroku, zwykłe wyznaczanie celów na najbliższe tygodnie, miesiące, na nowy rok.
Mogłabym jeszcze wymienić kilka podpunktów, ale nie chcę Was zanudzać, dlatego na tym zakończę. Liczę jednak na to, że podzielicie się ze mną swoimi spostrzeżeniami. Za co lubicie zimę? Z czym kojarzą Wam się święta? Macie jakieś ulubione świąteczne, zimowe piosenki? Piszcie w komentarzach.
I oczywiście na sam koniec najważniejsze, już teraz, życzę WSZYSTKIM, wesołych, rodzinnych, spokojnych świąt. Życzę Wam, żebyście odnaleźli magię, tę w Was, która z wiekiem przygasła, a która cały czas tli się w Waszych sercach, i wiarę, wierzcie w siebie, mocno, ciągle, ja w Was wierzę, gorąco. Przybierzcie swoje marzenia w skrzydła i pozwólcie im wzbić się do góry! Niech ten nowy rok będzie momentem przełomowym i niezapomnianym.
PS Chciałabym zdecydowanie bardziej rozruszać swój facebookowy fanpage, żeby tam również działy się rzeczy niezwykłe, ale nie bardzo wiem jak... Macie jakieś pomysły?
* Cytat jest fragmentem piosenki J. Grobana - Believe.
Ja też to zauważyłam, wiele osób do świąt podchodzi obojętnie, albo by tylko odbębnić. Ja kocham święta, i ten cudowny klimat, to jest niewiarygodne, że tyle osób z tego rezygnuje. Wczoraj przejeżdżając koło wielu domów, zdziwiłam się, że tylko 1 na 10 domów było ozdobione na święta. To fakt, ze z roku na rok jest szybsze tempo życia, ale choć raz w roku moglibyśmy zwolnić.
OdpowiedzUsuńTeż zauważyłam, że z roku na rok coraz mniej domów przyozdobionych. Pamiętam jak wiele lat temu, wybieraliśmy się rodzinnie, wieczorami na przejażdżkę po mieście żeby podziwiać udekorowane domy, drzewka... Magiczne chwile.
UsuńZ każdym rokiem nasza tradycja zanika u nas w domu jednak nadal trwa dzięki za życzenia oraz przyjmij moje dużo zdrowia szczęścia i spełnienia marzeń :)
OdpowiedzUsuńDziękuję za życzenia :)
UsuńDla mnie święta to przede wszystkim spokój. Czas kiedy w końcu mogę odetchnąć i niczym się nie martwić :) Cieszę się, że już niedługo nadejdą bo właśnie tego potrzebuję :)
OdpowiedzUsuńOj tak, to zdecydowania czas wyciszenia.
UsuńTo są moje jedyne święta, które kocham inne po prostu lubię albo ich nie zauważam. Rodzinna atmosfera, to wszystko co tak ładnie opisałaś i z czym się w pełni zgadzam jest dla bardzo ważna. U nas kultywujemy te święta i mam nadzieję, że nie zmieni się. Przesympatycznie piszesz :) Tak trzymać! Dzięki za piękne życzenia, Tobie życzę by były zawsze takie jak je wspominasz i opisujesz!!!
OdpowiedzUsuńJa też odczuwam ogromny sentyment do Bożego Narodzenia, te święta niosą ogromną moc i magię, wystarczy jedynie ją zauważyć :) Dziękuję za ciepłe słowa i życzenia :)
UsuńCzytanie w blasku lapmek to cos wspaniałego <3
OdpowiedzUsuńZapraszam http://ispossiblee.blogspot.com/2016/12/christmas-is-coming.html
Otóż to :)
UsuńSzkoda że na śnieg w święta jest bardzo mała szansa:-/
OdpowiedzUsuńLubię czas świąt, ten klimat i spokój. Kevina czasami oglądam, ale nie czekam jakoś specjalnie na ten film.
Podobno zerowa, przynajmniej w moim mieście, ale coś czuję, że śnieg sobie nie odpuści w styczniu i lutym.
UsuńObyś miała rację:)
UsuńJa też kocham święta i nie wyobrażam sobie Wigilli poza domem. Też lubię norweskie wzory i książki, w których akcja dzieje się tam, ale niekoniecznie kryminały. Zawsze mam nadzieję, że popada śnieg, ale pewnie i w tym roku do nie będzie go na święta. Choinkę muszę mieć zawsze świeżą bo uwielbiam jej zapach. Muzyka to oczywiście najpiękniejsze polskie kolędy, szczególnie w Wigilię, w inne dni moga być też inne zagraniczne christmasowe piosenki. Mam taką ulubiona płytę Christmas for all irlandzkiej sławnej kiedyś rodziny The Kelly Family. Jest tam super wersja White Christmas, moja ulubiona, taka bardziej rockowa niż oryginał. Co do facebooka sama nie mam jeszcze fanpage i się do tego przymierzam więc narazie nic nie doradzę,ale jak założę możemy połączyć siły żeby coś się działo;) Życzę Ci zdrowych i magicznych Świąt... i kolejny raz muszę napisać - świetna grafika tego posta:)
OdpowiedzUsuńNie miałam okazji przesłuchać tej płyty, ale chyba jej poszukam. The Kelly Family pamiętam, piękne wspomnienia mnie teraz naszły, dziękuję :) Co do facebooka, to możemy pomyśleć :) Nieśmiało próbuję coś tam zdziałać, ale ze średnim skutkiem. Dziękuję za życzenia i miłe słowa, cieszę się, że komuś podobają się moje rysunki :)
Usuńdla mnie święta to rodzina mnóstwo żarcia i bolący brzuch :D ale to jest piękne właśnie:)
OdpowiedzUsuńHaha lubię Twoją szczerość.
UsuńMożna by powiedzieć, że bez śniegu nie ma świąt ;)
OdpowiedzUsuńMój blog ♥ Serdecznie zapraszam !
Chyba trzeba się do tego stanu bez śniegu przyzwyczajać, bo ostatnimi czasy go nie ma w święta.
UsuńTe święta są moimi ulubionymi, też lubię norweskie wzory. A zimy nie wyobrażam sobie bez śniegu, bez nart, sanek, lepienia bałwana. U mnie śniegu jest dużoo i jak na razie to nie stopnieje tak szybko, więc do Wigilii się utrzyma.
OdpowiedzUsuńWesołych świąt;)
Mój blog - klik ♥
Wolno mi trochę pozazdrościć śniegu? ;) U mnie już drugi dzień ogrom słońca i nie zanosi się na drastyczne zmiany.
UsuńFaktycznie za czasów studenckich też miałam podobne skojarzenia, aczkolwiek egzaminy zawsze wypadały w moje urodziny, i z tym sesja mi się chyba najbardziej kojarzyła ;)
OdpowiedzUsuńz tym nastrojem to idealnie napisałaś
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i życzę miłego wieczorku ;)
ANRU,
To prawda z roku na rok zanika ta magia świat , mnie najbardziej wkurza to , ze w Wielkiej Brytanii świąteczne polki z produktami powstają już na początku listopada , a piosenki świąteczne w cetrach handlowych grają w połowie listopada , szkoda bo jednak co za wcześnie to nie dobrze.
OdpowiedzUsuńMagię dopiero pewnie poczuje w święta , jak zapach będzie unosił się w domu , rocznika się pojawi i przyjaciele w kolejne dni :)
Piękny post i to co wymieniłaś , mam nadzieje ze znajdę choć trochę czasu w święta na przeczytanie książki z lampkami tak klimatycznie :)
Lubię czas świąt. :)
OdpowiedzUsuńJa nie czuję świąt i nie lubię. Kiedyś czekałam na nie z niecierpliwością, teraz tylko je toleruję.
OdpowiedzUsuńNiestety w tym roku spędzam wigilię bardzo daleko od domu ale w przyszłym roku będzie lepiej :) Wesołych Świąt. Obserwuje :)
OdpowiedzUsuńMarcepan zdecydowanie lubię ;) A na śnieg czekam z niecierpliwością, prognozy mówią, że u moich rodziców może poprószyć :)
OdpowiedzUsuńTyle powodów by kochać zimę ;D
OdpowiedzUsuńZapraszam :
unnormall.blogspot.com
Widzę,że uwielbiamy te same elementy grudniowego nastroju -> pyszna i gęsta gorąca czekolada, marcepan, nastrój świąteczny,lamki choinkowe... właściwie wszystko oprócz kryminałów.
OdpowiedzUsuńA moja ulubiona christmas song ? "Last Christmas" Wham. Wiem,wiem,to wgl nie jest świąteczny utwór,ale od lat kojarzy się ze świętami. :)
Święta to idealny czas żeby odnowić kontakt ze znajomymi. Często przez wir codzienności tracimy czas zarówno dla nich jak i dla najbliższych. Tobie również życzę Wesołych Świąt :)
OdpowiedzUsuńKocham Święta! To magiczny i rodzinny klimat! Pozdrawiam! ;)
OdpowiedzUsuńhttp://fasionsstyle.blogspot.com/
Szkoda, że Święta tak szybko mijają, w tym roku mam wrażenie, że trwały tylko jeden dzień. Niestety wszystko co dobre szybko się kończy. Dobrze, że w domu cały czas czeka świąteczny piernik i można się jeszcze nacieszyć widokiem choinki :)
OdpowiedzUsuńeh dla mnie świeta to aktualnie dzień jak co dzień :D
OdpowiedzUsuń