środa, 7 lutego 2018

LUTY - miesiąc...



Dzisiaj bardzo krótko i rzeczowo o nowym miesiącu - LUTYM.

Zdaję sobie doskonale sprawę, że już zaraz połowa miesiąca, i że (jak zazwyczaj, ostatnimi czasy) jestem spóźniona z wpisem, ale musicie mi to wybaczyć. Miałam techniczne problemy.

To jednak nieważne. Ważne jest to, że dla wielu z Was styczeń nie był łaskawy. Nie, nie przeprowadzałam żadnych głębszych analiz, nie prowadziłam też statystyk. Po prostu obserwowałam i słuchałam (tudzież czytałam), co mają do powiedzenia na ten temat ludzie. Powtarzalność stwierdzenia - nie było najlepiej, dała mi do myślenia. Bo jak wiecie u mnie też bywało różnie.


Dlatego doszłam do wniosku, że luty powinien zostać przez nas wspólnie okrzyknięty czasem ŚWIADOMYCH WYOBRAŻEŃ PRZYSZŁOŚCI.

Chciałabym żebyśmy wszyscy pewnego dnia zaczęli wierzyć, że nasza przyszłość ma swój początek w naszej wyobraźni. Dlaczego? Bo dzięki temu możemy tworzyć w głowie lepszą przyszłość - bez irracjonalnych niepokojów, lęków, pogoni za tym, co modne, absurdalne i często mało istotne; przyszłość pełną wdzięczności i  radości z tego, co posiadamy; wymarzoną przyszłość.

Pewnie, co niektórzy mogliby mnie zlinczować za herezje, które wygłaszam, bo co z czynnikami zewnętrznymi, okolicznościami, innymi ludźmi, powinnościami, z musieć, fatum, karmą i boską mocą, i tysiącem innych ułomków codzienności.

Tak naprawdę one mogą: spowolnić, zaszczepić zwątpienie i rezygnację, mogą wywrócić nasz świat do góry nogami, mogą w mgnieniu oka zburzyć to, co skrupulatnie budowaliśmy. Ale ja postrzegam wszelkie niedogodności jako przeszkody, które trzeba przejść, jako niebagatelne okazje do rozpoczęcia nowego rozdziału, zrewidowania sposobu myślenia i postępowania. Wiele zależy od indywidualnej postawy. Ale myślę, że to już wiecie.

Niech zatem najbliższe dni i tygodnie nie będą czasem zmarnowanym, naszpikowanym strachem, nudą, brakiem jakichkolwiek planów, zamierzeń czy marzeń.

Przyszłość tak samo, jak należy do wyobraźni, również od niej zależy. Pamiętajcie o tym.



Znajdziesz mnie tutaj:
 
https://www.facebook.com/nigdyniewierzchomikom/             https://www.instagram.com/pamietnikksiezniczki/

4 komentarze:

  1. ja powoli po ciężkim przeżyciu emocjonalnych dochodzę do siebie, wierząc że jutro będzie lepsze

    OdpowiedzUsuń
  2. Przyszłość zależy tylko od nas samych :)
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  3. krótko a jak treściwie ! :)


    Pozdrawiam i życzę cudownego tygodnia ! :)
    ANRU,

    OdpowiedzUsuń

Copyright © Szablon wykonany przez Blonparia